Karty kredytowe jak każde narzędzie finansowe mają swoje wady i zalety i jak to zwykle bywa to czy okażą się pomocne zależy właściwie tylko od nas oraz tego jak posługujemy się kartą.
Niewątpliwą zaletą kart kredytowych jest to, że dostajemy dostęp do pieniędzy, których aktualnie nie posiadamy. Jeżeli czekamy na pensję albo mamy pilny wydatek, a brakuje nam części kwoty niezbędnej do zakupu to karta kredytowa może ratować nam życie.
Natychmiastowy dostęp do pieniędzy
Instrument tego typu pozwala bowiem na zadłużanie się na pewien okres czasu do ustalonego przez bank limitu, bez konieczności tłumaczenia na co i dlaczego wydajemy pieniądze. Na pieniądze nie musimy, jak w przypadku pożyczki czekać ani o nie wnioskować. Korzystamy z nich samodzielnie, niejako od ręki co jest bardzo wygodne. Każda karta kredytowa ma tak zwany okres bezodsetkowy. Oznacza to, że przez kilkadziesiąt dni nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów z tytułu korzystania z pieniędzy banku. To czyni kartę kredytową właściwie najtańszym kredytem na rynku. Korzystanie z karty jest nie tylko wygodne ale bywa zyskowne. Wiele sklepów czy salonów sprzedaży oferuje nam programy lojalnościowe w których zakupy kartą nagradzane są punktami, a te wymieniane następnie na prezenty. Pamiętać tylko należy, że dostęp do tego typu programów mają praktycznie wyłącznie osoby, które przestrzegają okresu bezodsetkowego.
Karta nie dla każdego
Dodatkowym bonusem, który może zaprocentować w przyszłości jest budowanie pozytywnej historii kredytowej. To znowu łączy się ściśle z przestrzeganiem terminu spłaty karty. Największą wadą kart kredytowej jest występująca powszechnie nieodpowiedzialność. Tego typu narzędzia są idealne dla osób odpowiedzialnych i skrupulatnych ale zabójcze dla ludzi beztroskich i nierzetelnie prowadzących domową księgowość. W ich przypadku krótki flirt z kartą kredytową zakończyć się może wpadnięciem w spiralę długów, a pożyteczne narzędzie okażę się tu zabójcze. Pamiętać bowiem musimy, że przekroczenie okresu bez odsetkowego oznacza, że z najtańszego kredytu na rynku wpadamy w jeden z najdroższych. Oprocentowanie zależy tu oczywiście od banku ale bywa, że wynosi ono nawet dwanaście procent.